Autor |
Wiadomość |
JPotter |
Wysłany: Wto 10:40, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
Warto sprawdzić takiego przyjaciela - czy też potrafi coś od siebie dać. poproś go o jakąś większą przysługę, właśnie w takich sytuacjach okazuje się kto jest prawdziwym przyjacielem. |
|
|
bobriczek |
Wysłany: Śro 9:55, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
To przykre, ale tak już w życiu jest. Czasem kogoś bardzo kochamy i jesteśmy przekonani że ta osoba to przyjaciel, a z czasem okazuje się ze wcale na tą osobe nie możemy liczyć, że ta osoba potrzebowała nas żebysmy ją wysłuchali, kupili jej browar albo dali fajki, że ona nas na przykład nie słucha bo szkoda jej na to czasu, taki egoizm i egocentryzm za razem. Rozumiem o czym piszesz rozumiem jakie to jest przykre ale no cóżmusisz poprostu olac kolege. Jak Cie interesuje ten temat to poczytaj sobie co ja pisze, bo lubie sie zastanawiać nad zagadnieniem miłości i przyjaźni Internetowy flirt |
|
|
Marcelo |
Wysłany: Czw 16:26, 15 Gru 2011 Temat postu: Czy to przyjaźń.? |
|
Witajcie. Mam 19 lat, i od roku przyjaźniłem się lub przyjaźnie z pewna osobą. Sam nie wiem gdyż to jest skomplikowane. Z reguły przyjaciel to ktoś komu możemy ufać i któremu możemy się zwierzyć nawet z najgłupszych rzeczy, który nas wysłucha i po prostu jest z nami bezinteresownie. Rok temu było naprawdę super widywaliśmy się praktycznie codziennie i ciągle gadaliśmy:) Zwykle to ja się starałem i z mojej inicjatywy się spotykaliśmy ale po dłuższym czasie On się zmienił i otoczenie wywierało na nim zły wpływ. Dzisiaj to wygląda tak że On chce się ze mną spotkać ale nie wygląda to już tak jak kiedyś. Nie gadamy praktycznie dużo. Próbuje mu jakos delikatnie uświadomić że nie mam z nim ochoty rozmawiać poprzez krótkie odpowiedzi; tak, nie, może , zobacze itp. Moim zdaniem przyjaźni się ze mna tylko dlatego że ma z tego jakies korzyści. Smutna prawda jest taka że wolałby od spotkania ze mna mieć całą paczke fajek. Spotyka się ze mna tylko dla papierosa, zaraz potem mu się śpieszy. Proszę o poradę ... Nie wiem czy zrywajac z nim definitywnie przyjaźń, nie będę później tego żałował. Ale taka sytuacja mnie irytuje. Nie cieszę się juz tak ze spotkania z nim jak przed rokiem. ;/ |
|
|