kasiak |
Wysłany: Czw 21:38, 21 Mar 2013 Temat postu: Co o tym myśleć? |
|
Za dużo sobie wobrażam?
jest taka sprawa...
spotykam się z pewnym chłopakiem od tygodnia
wiem ,że to bardzo krótko,ale on jak i ja dobrze się dogadujemy
chodzę na siłownię i spotykałam się z nim ostatnio codziennie przed nią
mówił,że poznał mnie i teraz już dalej nie szuka...
w ten poniedziałek jak się spotkaliśmy dawał mi takie sygnały jak by mu na mnie zależało
pierwszy raz mnie przytulił,potem wracaliśmy za rękę,a na koniec mnie pocałował
ja odebrałam to jednoznacznie
na koniec spotkania,powiedział,że spotkamy się w ten piątek,a dzisiaj odwołał spotkanie,pod pretekstem że ma pracę i będzie w niej do przyszłego tygodnia a potem wyjeżda na święta więc znowu się nie spotkamy
wiem,że pracuje i uczy się ,ale nie wiem czy się przypadkiem nie wykręca od spotkania
nie wiem jak to odebrać
czy nie za dużo sobie wyobrażałam?
(dodam że to mój pierwszy chłopak z ktżórym się spotykam ma 21 lat ,a ja 19)
moją wadą jest przesadne analizowanie wszystkiego po tysiąc razy i przez to nie skupiam się na ważniejszych rzeczach
ja chyba się w nim zakochałam,codziennie o nim myślę,jak nie odpisuje mi na smsy to wariuję,jeszcze po tym ostatnim spotkaniu i jego zachowaniu na nim byłam pewna że coś do mnie czuje
dodam że nie jest brzydki i jeszcze ma wziąć udział w jakimś castingu do programu randkowego na vivie a ja jestem zazdrosna i boję się że znajdzie tam inną
a ja kupiłam mu już prezent na urodziny ,które ma w kwietniu,a boję się że okaże się że nie chce mnie znać
moim zdaniem jak mnie kocha to nie powinien brać w tym udziału
jak sprawdzić czy mu na mnie zależy?
na moim miejscu pisałybyście do niego przez ten najbliższy tydzień czy lepiej powinien sam zatęsknić i zrozumieć sprawę?
jak mieć zdrowy rozsądek do tego i nie zwariować od rozmyślania co będzie jak?
jak sobie za dużo nie wyobrażać,żeby potem nie żałować i nie przeżywać jak coś nie pójdzie?
już dzisiaj się wypłakałam
przepraszam że się tak rozpisałam,ale chciałam się tym z kimś podzielić i może ktoś mi coś poradzi
Bardzo proszę o pomoc dojrzałe osoby,najlepiej dziewczyny z podobnymi doświadczeniami...
[/b] |
|