Forum Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji Strona Główna Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji
Forum o wszystkim i dla wszystkich Gry,Tapety,Newsy,Internet,Programy,Sprzęt komputerowy,Tricki,i wiele innych...
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Problemy z nerwami narzeczonej proszę doradzcie co robić

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiak
Gość






PostWysłany: Sob 14:15, 22 Sie 2015    Temat postu: Problemy z nerwami narzeczonej proszę doradzcie co robić Zmień/Usuń ten post

Witam postaram się krótko opisać to co się dzieje w naszym życiu.
Od razu powiem wam że nie mam zamiaru jej zostawić , bardzo ją kocham.
Najpierw trochę o sobie jestem od niej nieco starszy , w naszym życiu tak naprawdę to nie ma problemów tylko ona stwarza te sztuczne. Ja jestem rozwodnikiem byłem źle traktowany przez swoją poprzednia kobietę. Ona w poprzednim związku też nie miała najlepiej , każdy były ją potrafił uderzyć , wywalić z domu itp.
problem leży w tym że dostaje często jak by ataków agresji , potrafi zrobić niezłą zadymę np o to że kończy się napój albo że złapałem łyżkę żeby pomieszać jak coś się smaży, gdy ją upominam co się z Tobą dzieje , albo mówię żeby się opanowała albo zastanowiła to jest jeszcze gorzej ! Od razu chce odwoływać ślub , zrywać zaręczyny , odgraża się że nie wróci do domu , to straszne nie potrafię zrozumieć takiego zachowania , mamy poważne plany wobec siebie , nawet dziecko. Na początku było ok , bardzo się bała mnie nawet poznać , jestem dla niej dobry , jestem opanowanym facetem , ale potrafi i mnie czasem wytracić z równowagi. Później potrafiła znikać na noc i wracać kompletnie nawalona do domu i jeszcze kręciła dymy , nie ma czasem litości dla mnie nawet gdy przez nią płacze potrafi mi ostro dowalać. Trochę się poprawiła mówi że mnie kocha , przeprasza , po godzinach be zemnie do niej dopiero jakby dociera co robi , ale nie zauważa w sobie nic , i nie panuje nad tym . co najwyżej powie "musimy się zmienić" ale ja naprawdę nic nie muszę. Staram się dotrzeć do przyczyny czemu taka jest , rano jej nie można nawet budzić bo śle od razu wiąchy do mnie. później mówi że kocha. Do tego ma przyjaciółkę która jest nie życzliwa dla naszego związku , też potrafi jej nieźle e namieszać w głowie. nawet jeśli chodzi o finanse , wszystko planujemy razem , ona potrafi sama czasem dużo wydać i zapomina o tym i robi jazdę np że nie ma już tyle kasy... Czasami myślę że jest niereformowalna i mam ochotę ją zostawić ale kocham ją i nie potrafię tego zrobić. Ciągle myślę że jej przejdzie , że może zacznie rozumieć że ma problem i zacznie robić coś z tym , czasami chce ale n krótką metę , a gdy jej przypomnę to też zrobi jazdę że chce z niej nienormalną zrobić. Miała trudne dzieciństwo tata jej odszedł na raka , następny partner jej mamy bił ich i wyzywał był alkohol , dzisiaj jej mama jest od lat z kimś innym z dobrym i kochającym człowiekiem a ona i ich potrafi krzywdzić. Ja mam normalną rodzinę również wszystko jest naprawdę bardzo dobrze z tej strony. mamy dobry kontakt z rodzicami. Czasami moja była żona potrafi mnie cisnąć o pieniądze , nie mieliśmy dzieci ani kościelnego. nic mnie już nie łączy z tamtą osobą , a ona do tego też robi mi dodatkowo jazdy a wszystko wie jak jest i jak było a mimo to tak mnie traktuje. Codziennie mówię swojej kobiecie że ją kocham a ona mi. Niczego przed nią nie ukrywam jestem szczery i próbuje zawsze rozmawiać dotrzeć do niej jakoś. Codziennie mówi o ślubie i się nim cieszy ale mnie nie szanuje na moje cieszenie się tym jest coraz mniej miejsca. wszystko kręci się w okół niej. Do tego pojawiają się u mnie problemy ze zdrowiem. Jeśli chodzi o sex jest tez jest nam idealnie obojgu zawsze jest idealnie nam obojgu. nie wiem co robić. Do tego ona ciąglke siedzi na facebooku i wstawia kompletne bzdury , potrafi nic nie zrobić , w domu najczęściej ja sprzątam a jestem facetem. ona ogranicza się jedynie do robienia obiadów i wrzucenia prania do pralki- najczęściej tylko swojego. W domu nie brakuje jej dosłownie nic , a ciągle narzeka. Proszę doradźcie bo mam już dosyć niedługo wyląduje chyba w psychiatryku przez to co się dzieje
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:55, 15 Paź 2015    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cholera jasna czy na tym forum są jacyś ludzie w ogóle że nikt nie odpisuje ??? forum którego tematyką jest doradzanie w problemach ?
Powrót do góry
Czasemwychodzezdomu
Gość






PostWysłany: Nie 4:43, 10 Lip 2016    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Uciekaj chłopie od takiej puki możesz , to może być choroba psychiczna nawet
Powrót do góry
graczykowa
Prawa noga forum
Prawa noga forum



Dołączył: 23 Wrz 2016
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:26, 01 Kwi 2017    Temat postu:

Jeśli nie możesz sobie poradzić, to może spróbuj pomocy psychologa... może ona da się namówić? Ja korzystam z pomocy poradni [link widoczny dla zalogowanych] we Wrocławiu, też miałam problem z napadami agresji, nerwicą... terapia pomaga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin