|
Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji Forum o wszystkim i dla wszystkich Gry,Tapety,Newsy,Internet,Programy,Sprzęt komputerowy,Tricki,i wiele innych...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smród stolcowy
Gość
|
Wysłany: Nie 20:39, 08 Lis 2020 Temat postu: smród kupy mnie obudził ... |
|
|
Proszę, nie śmiejcie się ze mnie, ani nie krytykujcie, ale sama nie
wiem, czy innym cos takiego się zdarzyło????
Mąż poszedł wieczorem na spotkanie zakrapiane alkoholem. Wrócił
wstawiony, ale momentami miałam wrażenie, ze bardziej udaje niż jest
pijany. Legł na podłodze a ja próbowałam go połozyć do łóżka. Zrobił
sie totalnie bezwładny (właśnie tu mam wrażenie, że bardziej udawał)
i po 10 minutach walki, żeby położył się do łóżka, poddałam się i
zostawiłam na podłodze. Przykryłam go tylko kocem, żeby nie zmarzł i
zasnęłam. W nocy zaczęłam się budzić ze smrodu!!!! Nie wiedziałam o
co chodzi, mąż leżał już w łóżku obok mnie. W końcu nie wytrzymałam
tego fetoru i wstałam. Weszłam w kupę. Zerknęłam na śpiącego męża i
zobaczyłam, że ma zasrane gacie. Nie wiedziałam, co zrobić aby mu o
tym powiedzieć a jednoczesnie nie zawstydzić. W końcu dobudziłam go
i powiedziałam, żeby wstał, ale nie siadajac na łóżku i poszedł się
wykąpać. Był nieco zdezorientowany, że w nocy wysyłam go pod
prysznic, ale pokazałam mu brudne bokserki i dywan. Troche sie
zawstydził, umył się i wyprał bieliznę. Potem wyczyscił dywan, ale
tak, że musiałam to po nim skończyć. I tak strasznie cuchnęło. Rano
dzieciom zatykajacym nosy powiedziałam, że to nasz pies miał w nocy
rozwolnienie.Zaznaczam, ze mąż nie jest pijakiem. Owszem lubi sobie
wypić, zdarzyło mu się czasem wymiotować i napluć na dywan po
alkoholu, ale zeby zrobić kupę????? Piwo a nawet dwa właściwie pije
co dzień, ale nigdy cos takiego sie nie zdarzyło.
A ja mam niesmak po całej tej sytuacji i choc staram sie nie
wspominać tego krępujacego incydentu, patrzę na niego z obrzydzeniem.
Czy Waszym partnerom zdarzyło sie kiedyć cos takiego???? Nie miał
przy tym zadnych dolegliwości żołądkowych typu zatrucie, czy grypa
żołądkowa.
Co myslicie o tym i o moich odczuciach. Jak Wy byście się zachowały
to czyms takim?
Dziękuje za każde wskazówki i opinie z Waszej strony. Wiem, że temat
jest mocno wsydliwy. Sama czuje sie zakłopotana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
|