Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji

Truman · Gość

Muzyka również fajna w tym filmie jest.

Ja to Cię podziwiam i takich jak Ty. Choć sam nie lubię leniwych ludzi i cenię pracowitość, to w szkole byłem oceniany jako "zdolny leń". I w sumie nie wiem jak to jest ze mną. Czy jestem leniwy jeżeli chodzi o wusiłek umysłowy? Wydaje mi się, że po prostu brakuje mi tego potencjału do nauki? W szkole zawsze umiałem to, co zapamiętałem z lekcji, nic ponad to. Nie lubiłem się uczyć nigdy niczego na pamięć. Zamiast siedzieć nad książkami zawsze wolałem robić techniczne rzeczy. Lutownica i śrubokręt do ręki i naprawy sprzętu rtv. Pewnie gdybym się dostał do technikum elektronicznego, dziś byłbym w innym miejscu.
Generalnie, to mam problemy z pamięcią krótkotrwałą. Zauważyłem, że mało faktów zapamiętuję z ostatnich lat. Potrafię się zastanawiać, co robiłem dwa dni wcześniej w pracy.

Gość

4

4

4

4

4

Smażony naleśnik · Gość

Jestem padnięty, dziś byłem na jeszcze innym montażu. Tyle, że dzisiejszy był na miejscu - 8km od firmy i tylko do 15ej. Upał daje się we znaki. Po weekendowym montażu rozbolał mnie staw łokciowy od dźwigania. Ledwie zginam rękę. Zaraz jedziemy we czwórkę na lody Grey_Light_Colorz_PDT_15

może później się odezwę.

4

4

4

4

4

Truman · Gość

Truman · Gość

Truman · Gość

Chciałem sobie w piątek wziąść wolny dzień za niedzielę i zrobić 3-dniowy weekend, ale niestety dziś ledwie prostuję i zginam rękę Grey_Light_Colorz_PDT_13

Tak więc idę do lekarza zamiast do pracy.

Wczoraj miałem trochę nerwowy wieczór. Nie wiem jak podejść do pewnej sprawy. Otóż przedwczoraj wieczorem około 21:30 usiadłem sobie na balkonie i trochę polatałem. Zrobiłem może ze dwa wolne przeloty wzdłóż wioski na wysokości około 20~30 metrów, równolegle do ulicy ale nad działkami sąsiadów.
Okazuje się, że jedna rodzina "najgorliwsi katolicy" już planują strzelanie z wiatrówki do mojego miniaczka!! Oczywiście przekazują mi te informacje w formie poczty pantoflowej (tata, a krzysiek powiedział, że czesiek powiedział.....) nawet ktoś nie ma odwagi i krzty wychowania, żeby jak człowiek przyjść do mnie i po prostu powiedzieć, że nie życzy sobie przelotów nad swoim terenem. Tak właśnie wygląda w polsce ta wiara w Boga.
W pierwszej chwili tak się tym nakręciłem, że już chciałem buty zakładać i iść z synem, który rzekomo to słyszał do mych jakże gorliwych "braci".

Że też człowiek drugiego nie jest w stanie zrozumieć, że ktoś może mieć jakąś pasję i coś lubi robić. A ja nikomu nie staję na drodze, gdy odpalają kłady albo motocykle krosowe i zapieprzają przez wioskę z hukiem. No ale cóż - mama mnie zawsze uczyła, żeby głupszemu ustąpić. Nie mam potrzeby latać akurat w tamtym kierunku, jest tyle wolnej przestrzeni w Polsce. Ja już po swojej wsi prawie nic nie nagrywam, bo ileż można. Za chwilę zbraknie mi miejsca na dysku Grey_Light_Colorz_PDT_15

Mam nadzieję, że na urlopie uda mi się zrobić piękny materiał.

Truman · Gość

Zaciekawiłaś mnie tymi neuronami lustrzanymi. Może to za ich pośrednictwem wbijają nam do głowy przekaz podprogowy? Ego nasze jest już tak otumanione i słabe, że sukcesem do sprzedaży nam niepotrzebnej materii jest dotarcie do ID.
Rzekomo przekaz podprogowy w formie migających pojedynczych klatek został zakazany, ale w dobie dzisiejszej technologii może się okazać, iż znaleźli 10 innych metod.

Truman · Gość

Jeszcze mi się jedna piosenka przypomniała, jak pisałaś o sprzedawaniu nam tego "dobrego życia". Link w temacie posta.

4

4

Truman · Gość

Większość sąsiadów z mojej wsi to raczej ignoranci niż odważni ludzie. Pomyśl tylko, jak próbują problem rozwiązać. Wystarczy w google wpisać hasło "czy mogę zestrzelić drona?". W kwestii strzelania z wiatrówki - wyobraź sobie, że około 5 lat temu jak dom budowałem, któryś z sąsiadów strzelał do kota dachowca. Omało co nie trafił mojego ojca. Usłyszał tylko świst obok i uderzenie w ścianę garażu szwagra. Nie zdążyliśmy zauważyć kto i skąd, ale u mnie na wsi pełno fanów gołębi jest.

Sama pisałaś, że macie bzyczka, więc nie rozumiem Twojej obawy przed tym urządzeniem. Widoczność o tak późnej porze jest bardzo niska. Z pewnością nikt się toples wtedy nie opalał. Jeśli jestem powyżej 50m nie jestem w stanie dojrzeć Twojej twarzy. Jeśli chciałbym zrobić ujęcie swojej posesji z bocznej perspektywy to niestety muszę zawisnąć nad czyjąś posesją. Nie oznacza to, że inwigiluję wtedy sąsiada. Nie o to w tej zabawie chodzi.
Zastanawiam się, czy nie porozmawiać z kilkoma najbliższymi sąsiadami, czy im nie przeszkadzają moje loty.

Dziś zdążyłem jedynie rodzinnego odwiedzić, żeby wyciągnąć skierowanie na rtg. Dostałem również skierowanie do chirurga, żeby ściągnąć wysięk ze stawu. Rtg zrobiłem, ale do chirurga dopiero jutro się zarejstruję, bo już za późno było.

4

4

Truman · Gość

4

Truman · Gość

Rozumiem o co Ci chodzi. Nawet te matki, które zapatrzone w swoje ego zdradzają rozbijając całą rodzinę, potem po rozwodzie dziećmi się posługują jak przedmiotami, żeby tylko jeszcze coś od byłego ugrać a w sądzie za chiny ludowe dziecka prawdziwie kochającemu ojcu nie oddadzą, na dodatek widzenia utrudniają. Mąż z policją musi egzekwować postanowienia sądu idąc po dziecko. Znam osobiście taki przypadek. Dziecko i tak wyrasta na narcyza, bo nauki pobiera od wychowującej matki.

4

4

4

4