Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji

Harcovnik · Gość

Sie ma!!

W tym wątku będziemy wrzucać nasze przeżycia i przygody podczas srania. Jak to mówią: najlepsze sranie jest tam gdzie zostanie!! Zapraszam do dyskusji.

karlfingerxzew · Gość

Pierdłem głośno lecz mało smrodliwie

Shogun · Gość

Niepokoi mnie ostatnio znaczna objętość mikcji po oddaniu stolca.

Mężuś · Gość

Oddałem stolec przed chwilą.

Cudny · Gość

Pierdłem gromko i smrodno

Suma Sumarrum · Gość

Ide sikne bo pełno pod jajami. Ale chyba nie nasram, tylko pierdzę acz kał nie napiera mnie na zwieracze

Pan Krewetek · Gość

Charczę dupom

Figar · Gość

Twardy stolec się mnie ulepił dziś we trzewiach. Ale robim co możem, napewno go wysram. Zwieracze się otwierają mnie teraz, a masa kałowa wychodzi poprzez kanał odbytu.

Agaton · Gość

Ale balasa postawiłem!!! Twardziutki, jednorodny i wonny! Udane sranie zaraz wytre dupe aż szkoda zpuszczać wody w kiblu.

Lahti · Gość

Kręci mnie coś w odbytnicy. Świerzbi mnie odbytnica, kuźwa i niewiem czemu morze jak się zesram to siepoprawwi

Garóda · Gość

Już po 21 a i tak niechce mnie siem srać. Boje się, coto będzie kiedy ja sie zesram? I czy zrobię w spodnie? Znuw mnie knoty będą nogawkami wypadali i będę cały czas zostawiał za sobą smrodliwy bronzowy ślad. Lub usram całe łórzko

Silk · Gość

I jak tam? Srałeś? Ja nie, lecz pószczam mocno śmierdzące gazzy

Odważny Krzysiek · Gość

Mamy godzinę 10:21, dnia 4 grudnia Roku Pańskiego 2020, piątek. Za oknem pochmurno, wietrzno, a temperatura oscyluje w okolicach +2 stopni. Przeprowadzam pierwsze w dzisiejszym dniu sranie. Stolec dobrze wyrobiony, o odpowiedniej konsystencji, bez trudu wychodzi z dupy. Smrodliwość szacowana jest na około 50 procent

Odważny Krzysiek · Gość

Mamy godzinę 20:27 dnia 4 Grudnia Roku Pańskiego 2020, piątek. Na dworze temperatura około +4 stopni Celsjusza, pochmurno i mocno wietrzno. Usiadłem właśnie srać, zrzucam ładunek miękkiego, lecz zwartego kału.

Zapamiętajcie tą rocznicę, bracia i siostry. Jest to albowiem bardzo doniosła chwila

Hrystus · Gość

Mam gazy. Gazy mam. Co czynić?

Ogr · Gość

Swendzą mnie jajca. No nie wiem co, ale mnie jajca swendza k**** mać no.

Odważny Krzysiek · Gość

Sram o godzinie 20:32, dnia 5 grudnia Roku Pańskiego 2020 w sobotę. Za oknem bardzo wietrzno i pohmurno, a temperatura wynosi +7 stopni. Dobrze mnie się sra w tych warónkach.

Odważny Krzysiek · Gość

Wysrywam o 1:13 dnia 6 grudnia Roku Pańskiego 2020, w niedzielę. Ta rocznica będzie zapamiętana.

Hyży Ruj · Gość

Dzisiaj srałem tak rzadko, że nawet nie było rodzynów kału na włosach obrastających odbyt . Zawsze jak idę pod prysznic, to odpadają rodzyny z gówna zatrzymanego na włosach porastających ujście odbytu i okolice. A dziś niebyło. Cholewka. Makabra z tem sraniem

Odważny Krzysiek · Gość

Wysrywam się bez wysiłku dn. 7 grudnia Roku Pańskiego 2020. Jest słoneczno, lecz mroźnie nieco, bo temperatura jest około -2. A także piździ wiater, lecz ja itak wysrywam i zasmrodzam otoczenie.

Zula Gula · Gość

Mażę o tym by osrać Julię Wieniawę ale takim rzadkim wysrywem a nie jednym klockiem. Tak by zasrać całą jej twarz zabryzgać rzadkim.

Maurycy · Gość

Lerzałem sobie na podłodze a potem wstałem i poszłem srać.

Ferrrr · Gość

Jest rano, a pomimo tego ja sram. Makabra cz tem sraniem.

Gajwer · Gość

Już lerzałem. Lecz potem wstałem i poszłem srać. I co mnie kto zrobi? Sram wśród nocy i co mnie kto zrobi 🍌

Ksionc · Gość

Sram kawiorem i winem mszalnem

Xavvier · Gość

Mocno mnie nadyma. Wychodzą mnie gazzy lecz niewiem kiedy pujdę się wysrać.

Xavvier · Gość

A jednak się rozesrałem. Zawsze za gazami idzie guwno. Coś za coś.

Andrzej Lisek · Gość

Oholera, obsrałem majtki. Zrobiłem bronzowy szlak na majtkach od dupy z guwna. Będą mnie majtki się teraz do dupy lepili

Kancerogenny · Gość

Jestem Pan Kancerogenny i zesrałem się do Henny.

Pószczyk · Gość

Pószczam gazy